przykładem, i zakwestionowaniem uprawnień władzy, musi wydarzenia polskie odbierać jako drastyczne odstępstwo tak od przyjętych norm politycznego <foreign>savoir vivre'u</>, jak i od podstawowych zasad ideologu, głoszących konieczność podporządkowania wszelkich inicjatyw i ruchów społecznych bezpośredniej kontroli rządzącej partii. Rozpisuje się o tym zresztą, aż do przesady, prasa całego świata - która nawet cierpliwego wilka zdolna jest wywołać z lasu.<br>Trwający od kilku miesięcy rozkład i częściowy paraliż władzy w PRL sprawia, że wszelkie rozmowy i rokowania są ogromnie utrudnione. Spory rozstrzygane bywały często nie na drodze negocjacji, ale przez frontalny nacisk, przepychanie się i siłowanie w postaci strajków, odmów, zakazów i ultimatów. Kompromisy