Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
Ludzie i tak wytrzymali już dużo, ale to koniec ich cierpliwości. Słusznie. Ludzka cierpliwość się wyczerpuje. Myślę, że ludzie mają w Polsce dość utrzymywania molocha, który od iluż to lat przejada biliony złotych - i ciągle domaga się więcej. Cierpliwość ma tylko rząd. Naszym kosztem. Budżet szarpany Skąd u rządu ta cierpliwość? Może przemawia doń argument o perspektywie utraty pracy przez 13 tys. ludzi "Ursusa"? Nie wydaje się. Przede wszystkim w samym "Ursusie" pracuje ich 7 tysięcy. Resztę zatrudniają zakłady rozsiane po całej Polsce, nie tak dawno wcielone, przeważnie na siłę, do ZPC "Ursus". Te odlewnie, kuźnie, różnorakie zakłady metalurgiczne, odzyskawszy utraconą
Ludzie i tak wytrzymali już dużo, ale to koniec ich cierpliwości. Słusznie. Ludzka cierpliwość się wyczerpuje. Myślę, że ludzie mają w Polsce dość utrzymywania molocha, który od iluż to lat przejada biliony złotych - i ciągle domaga się więcej. Cierpliwość ma tylko rząd. Naszym kosztem. Budżet szarpany Skąd u rządu ta cierpliwość? Może przemawia doń argument o perspektywie utraty pracy przez 13 tys. ludzi "Ursusa"? Nie wydaje się. Przede wszystkim w samym "Ursusie" pracuje ich 7 tysięcy. Resztę zatrudniają zakłady rozsiane po całej Polsce, nie tak dawno wcielone, przeważnie na siłę, do ZPC "Ursus". Te odlewnie, kuźnie, różnorakie zakłady metalurgiczne, odzyskawszy utraconą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego