Typ tekstu: Książka
Autor: Dawid Bieńkowski
Tytuł: Nic
Rok: 2005
być trudne dla niego i dla jego działu.
Christophe wiele zrobi, żeby pracować z nami... a jeżeli nie... no, w końcu nie ma ludzi niezastąpionych. Ale szkoda by go było. Tak świetnie mówi po francusku i tak dobrze zna historię i kulturę Francji.

- Ach, Antoine! Mój drogi Antoine! Jakże się cieszę, że mogę cię gościć u moich kochanych Polaków... Czy próbowałeś już czystej? Jedna mała setka... na zdrowie... - Gdzie mnie jeszcze wyślesz? Czy zarząd zamierza w ten sposób dopchać mnie do emerytury? Czy już zawsze będę na bocznym torze, w takich parszywych miejscach? Lubiłem jeździć po świecie. Tylko już jestem strasznie
być trudne dla niego i dla jego działu. <br>Christophe wiele zrobi, żeby pracować z nami... a jeżeli nie... no, w końcu nie ma ludzi niezastąpionych. Ale szkoda by go było. Tak świetnie mówi po francusku i tak dobrze zna historię i kulturę Francji.<br><br>- Ach, Antoine! Mój drogi Antoine! Jakże się cieszę, że mogę cię gościć u moich kochanych Polaków... Czy próbowałeś już czystej? Jedna mała setka... na zdrowie... - Gdzie mnie jeszcze wyślesz? Czy zarząd zamierza w ten sposób dopchać mnie do emerytury? Czy już zawsze będę na bocznym torze, w takich parszywych miejscach? Lubiłem jeździć po świecie. Tylko już jestem strasznie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego