zabrakło tlenu, więc schodzili z Cichym bez masek. Nie odczuwali różnicy w samopoczuciu. Odtąd tlen stał się dla niego elementem taktyki, używa go tylko wtedy, gdy musi. Na dużej wysokości człowiek zużywa 16 litrów tlenu na minutę, butla może dostarczyć najwyżej dwa. Czy warto dźwigać na plecach, oprócz plecaka, dodatkowy ciężar, czy wspinać się mniej obciążonym, a dzięki temu mniej się męczyć? W roku 1979 część uczestników wyprawy gliwickiej na Lhoce nie niosła butli z tlenem i osiągnęła szczyt na równi z tymi, którzy wspinali się w maskach. Nikt nie prowadził żadnych badań, udało się, więc zaczęli chodzić bez tlenu. Odtąd