tu może wytrzymać, tu zimno jak w psiarni <page nr=219>.<br>Dziewczyna uśmiechnęła się blado: - Mnie wcale nie zimno.<br>Było mu żal tej dziewczyny. "Taka mała i skromna i zawsze smutna, a przecież, gdy się jej dobrze przypatrzyć, to ładna. Właśnie ta skromność ją przysłania. Jeśli się ożenię, to tylko z taką. Hy... co by ona powiedziała, gdybym jej zaproponował... Nie znamy się, ale to przecież wszystko jedno, bo i ci, co się przed ślubem lata całe znają, po ślubie doznają rozczarowań. Mieszkanie, kuchenka, żona, dziecko, pieluchy, oszczędność, nudne wieczory przy lampie albo spacery w niedzielne popołudnia, a w nagrodę za to błogie chwile uniesień, szepty