Typ tekstu: Książka
Autor: Siemaszko Andrzej
Tytuł: Granice tolerancji
Rok: 1993
w konsekwencji do pomijania lub niedoceniania naznaczeń, które nie są wynikiem bezpośredniej i, by tak rzec, personalnej reakcji społecznej. Dopiero na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych autorzy z kręgu perspektywy reakcji społecznej zorientowali się, że w ujęciu głównych przedstawicieli tego kierunku brak było istotnego ogniwa procesu stawania się dewiantem, przez co był on kreślony zbyt jednostronnie i w sposób niepełny. Warto więc bliżej scharakteryzować proces samonaznaczania, gdyż "odkrycie" go miało duży wpływ na dalsze kształtowanie się omawianej orientacji.
Jednym z pierwszych badaczy, którzy zwrócili uwagę na samonaznaczanie, była Judith Lorber. Autorka była zdania, że reprezentanci kierunku reakcji społecznej niesłusznie pomijali zagadnienie etykietek dewiacyjnych
w konsekwencji do pomijania lub niedoceniania &lt;orig&gt;naznaczeń&lt;/&gt;, które nie są wynikiem bezpośredniej i, by tak rzec, personalnej reakcji społecznej. Dopiero na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych autorzy z kręgu perspektywy reakcji społecznej zorientowali się, że w ujęciu głównych przedstawicieli tego kierunku brak było istotnego ogniwa procesu stawania się dewiantem, przez co był on kreślony zbyt jednostronnie i w sposób niepełny. Warto więc bliżej scharakteryzować proces &lt;orig&gt;samonaznaczania&lt;/&gt;, gdyż "odkrycie" go miało duży wpływ na dalsze kształtowanie się omawianej orientacji.<br>Jednym z pierwszych badaczy, którzy zwrócili uwagę na &lt;orig&gt;samonaznaczanie&lt;/&gt;, była Judith Lorber. Autorka była zdania, że reprezentanci kierunku reakcji społecznej niesłusznie pomijali zagadnienie etykietek dewiacyjnych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego