A Ty którego eggera byś wybrał?</><br><br><div1><br>magda@nous.czyli.umysł<br><br>Oczywiście żadnego. Schwarzeneggera się boję, a Heidegger mnie nudzi. Pierwszy by mnie zjadł na przekąskę, a przy drugim bym zasnął, zanim by podano deser. Ale niech Cię to nie peszy. Baw się dobrze ze swoim eggerem, tylko mi powiedz, o co byś go jeszcze pytała?</><br><br><div1><br>marek@kosmos.czyli.świat<br><br>Przede wszystkim o Dasein, czyli <orig>tu-to-bycie</>, a więc o ludzkie jestestwo, czyli o to, co ja i on mamy wspólnego. Znam jego główną odpowiedź. Jesteśmy "wrzuceni" w świat, "upadliśmy" tam, gdzie jesteśmy, ale "projektujemy" naszą przyszłość tak, żeby stać się kimś więcej