drogi, czy ja jestem z nią na pani, czy na ty?<br>- Jak to? - zdziwiłam się. - Jeszcze tego nie rozstrzygnęłaś?<br>- Kiedy? W czasie drogi? Byłam zajęta razem z Pawłem jej bagażami, a ona mówiła jakoś bezosobowo. I ciągle nic nie wiem. Cholera!<br>- Może powie coś, jak wyjdzie z tej łazienki?<br>- I co gorsza ten list zginął, i w ogóle nie wiem, która to jest. Nie pamiętam, jak jej na imię. Jedna jest Jytte, a druga Inger, chyba na złość tak je ochrzcili, żeby się myliło. Któraś z was musi ją zapytać, czy będzie jadła kolację, ja nie mogę, bo nie wiem jak...<br>Konwersację