Typ tekstu: Książka
Autor: Barańczak Stanisław
Tytuł: Poezja i duch uogólnienia
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1970-1996
objawił się wtedy - z dużym opóźnieniem - szerokiej publiczności jako wizjoner przyszłych triumfów totalitaryzmu. Totalitaryzm jednak przeżył rok 1984 o jakieś pięć lat, po czym zaczął się w tempie gwałtownym rozpadać. Właśnie to jest przyczyną faktu, że gdybyśmy zatrzymali przeciętnego przechodnia na ulicy w Wiedniu, Paryżu czy Sztokholmie i zapytali na co, jego zdaniem, może mu się przydać lektura Orwella dzisiaj - odpowiedzią byłoby wzruszenie ramion. Orwell? No tak, znał się jak mało kto na komunistycznym totalitaryzmie - ale komunizm przecież upadł i się nie podniesie, prawda?
Nowy wspaniały świat, w którym Orwell byłby zupełnie niepotrzebny! Ale bieda w tym, że takiego świata nie ma
objawił się wtedy - z dużym opóźnieniem - szerokiej publiczności jako wizjoner przyszłych triumfów totalitaryzmu. Totalitaryzm jednak przeżył rok 1984 o jakieś pięć lat, po czym zaczął się w tempie gwałtownym rozpadać. Właśnie to jest przyczyną faktu, że gdybyśmy zatrzymali przeciętnego przechodnia na ulicy w Wiedniu, Paryżu czy Sztokholmie i zapytali na co, jego zdaniem, może mu się przydać lektura Orwella dzisiaj - odpowiedzią byłoby wzruszenie ramion. Orwell? No tak, znał się jak mało kto na komunistycznym totalitaryzmie - ale komunizm przecież upadł i się nie podniesie, prawda?<br> Nowy wspaniały świat, w którym Orwell byłby zupełnie niepotrzebny! Ale bieda w tym, że takiego świata nie ma
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego