Merkel w sprawie irackiej mogłaby zbliżyć Niemcy i Polskę. Niemcy pod rządami Schrödera działały wbrew swoim interesom, stając po stronie Francji, a przeciwko Wielkiej Brytanii - przekonywała. Równocześnie można się spodziewać pewnej empatii szefowej CDU wobec nas, pokłosia obozowej wspólnoty z czasów NRD. Zwraca na to uwagę, gdy jest w Warszawie, co jej nie przeszkadza wspierać berlińskie Centrum przeciwko Wypędzeniom.<br><br>Tuż po warszawskim przemówieniu Schrödera przez moment się wahała, jak zareagować, czy nie poprzeć postulatu Eriki Steinbach, by rząd niemiecki wziął na siebie zobowiązania wobec ewentualnych roszczeń wypędzonych. Wezwała ekspertów, by wyliczyli, jak wysokie mogłyby być koszty takiego rozwiązania. Gdy stwierdzili, że z