hazardzie, strojach, potrawach, myślistwie. Jest jak gdyby obrachunkiem szlacheckiego sumienia w latach wielkiej batalii.<br>Istotną część utworu zajmuje krytyka duchowieństwa - około czterystu początkowych wierszy utworu dotyczy spraw Kościoła. Wójt, a przede wszystkim Pan drwią z obyczajów odpustowych, hałaśliwej liturgii, atakują interesowność księdza chodzącego po kolędzie czy wybierającego co dziesiąty i co lepszy snopek z pola. W tej części dialogu, w wypowiedzi Pana znalazły się barwne obrazki - dobrze znane i najczęściej cytowane fragmenty o wrzeszczących kurach, kwiczących świniach, liczonych na ołtarzu jajkach.<br>Jest to część istotna dialogu, ale nie najważniejsza i nie najobszerniejsza, mniej więcej jedna piąta. Późniejszy szermierz reformacji starał się tu