Typ tekstu: Książka
Autor: Świderski Bronisław
Tytuł: Słowa obcego
Rok: 1998
wbrew jej ustaleniom. Jakby to on, a nie ona, był państwowym ekspertem od tropienia i odnajdywania śladów.
Jeżeli Lone zgodzi się, że racja należy do tych, którzy lepiej opowiadają, jej praca okaże się bezużyteczna. Bo jeżeli każdy będzie mógł snuć opowieści o niej, przestanie wiedzieć, kim jest, co zrobiła i co zrobić powinna.
Fantastyczna uzurpacja B. skierowana była przeciw zasadzie zbierania i weryfikowania faktów - i dlatego go uderzyła. W tej sytuacji był bowiem jej śmiertelnym wrogiem.

B. otworzył okno i przejrzał się w szybie. Śladu uderzenia prawie nie było widać. Policzek przestał boleć. B. tryumfował:
- A więc ta ogromna, ślamazarnie zbierająca fakty
wbrew jej ustaleniom. Jakby to on, a nie ona, był państwowym ekspertem od tropienia i odnajdywania śladów.<br>Jeżeli Lone zgodzi się, że racja należy do tych, którzy lepiej opowiadają, jej praca okaże się bezużyteczna. Bo jeżeli każdy będzie mógł snuć opowieści o niej, przestanie wiedzieć, kim jest, co zrobiła i co zrobić powinna. <br>Fantastyczna uzurpacja B. skierowana była przeciw zasadzie zbierania i weryfikowania faktów - i dlatego go uderzyła. W tej sytuacji był bowiem jej śmiertelnym wrogiem.<br><br>B. otworzył okno i przejrzał się w szybie. Śladu uderzenia prawie nie było widać. Policzek przestał boleć. B. tryumfował: <br>- A więc ta ogromna, ślamazarnie zbierająca fakty
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego