Typ tekstu: Książka
Autor: Bilica Jerzy
Tytuł: Telefony z Eufonii. Felietony wygłaszane 1991-1992 w Programie II Polskiego Radia
Rok wydania: 1995
Lata powstania: 1991-1992
mu kilku klawiszy, jest niemiłosiernie obdrapane, ma zerwane struny, parę kołków zablokowanych, zagnieździły się w nim mole, zżera je rozmaite robactwo, w jego pudle rezonansowym można znaleźć najdziwaczniejsze przedmioty: grzebienie, lusterka..., przede wszystkim jednak jest ono koszmarnie rozstrojone. Ktokolwiek z gości podejdzie do instrumentu i weźmie na nim jakiś akord, cofa przestraszony rękę. Toteż domownicy od dawna traktują pianino nie jak instrument, lecz jak mebel, jak skrzynię, stół lub zydel, na którym można położyć szklankę z herbatą, popielniczkę, książkę, śrubokręt, sztuczną szczękę, skarpetki czy szczotkę do włosów...
W ciągu ostatnich trzech lat instrument pięciokrotnie zmieniał właściciela. Gdy kolejny właściciel przymierzał się
mu kilku klawiszy, jest niemiłosiernie obdrapane, ma zerwane struny, parę kołków zablokowanych, zagnieździły się w nim mole, zżera je rozmaite robactwo, w jego pudle rezonansowym można znaleźć najdziwaczniejsze przedmioty: grzebienie, lusterka..., przede wszystkim jednak jest ono koszmarnie rozstrojone. Ktokolwiek z gości podejdzie do instrumentu i weźmie na nim jakiś akord, cofa przestraszony rękę. Toteż domownicy od dawna traktują pianino nie jak instrument, lecz jak mebel, jak skrzynię, stół lub zydel, na którym można położyć szklankę z herbatą, popielniczkę, książkę, śrubokręt, sztuczną szczękę, skarpetki czy szczotkę do włosów...<br>W ciągu ostatnich trzech lat instrument pięciokrotnie zmieniał właściciela. Gdy kolejny właściciel przymierzał się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego