Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
oparte ma o coś tam kijki trzyma w dłoni, piękne zimowe popołudnie, baby z siatkami ślizgają się po chodnikach, tracą równowagę raz za razem a tuż obok niego stoi taki pan tak strasznie blisko, pojawia się przystanek i zaraz potem pan przysuwa się nieprzyzwoicie i niedwuznacznie łapie go za krocze, cofa rękę i z zalotnym uśmiechem tak mu mówi - poczułeś se?, a Łukasz buch go trzask w stopę zaostrzonym z końca kijkiem - ja ci se zaraz poczuje!,
- naprawdę to zrobiłeś, pyta potem kolega Łukasza, nie mam nic przeciwko dopóty dopóki się do mnie nie przypieprzają, tłum zaprasza w swoje tłuste fałdy
oparte ma o coś tam kijki trzyma w dłoni, piękne zimowe popołudnie, baby z siatkami ślizgają się po chodnikach, tracą równowagę raz za razem a tuż obok niego stoi taki pan tak strasznie blisko, pojawia się przystanek i zaraz potem pan przysuwa się nieprzyzwoicie i niedwuznacznie łapie go za krocze, cofa rękę i z zalotnym uśmiechem tak mu mówi - poczułeś &lt;orig&gt;se&lt;/&gt;?, a Łukasz buch go trzask w stopę zaostrzonym z końca kijkiem - ja ci &lt;orig&gt;se&lt;/&gt; zaraz poczuje!,<br>- naprawdę to zrobiłeś, pyta potem kolega Łukasza, nie mam nic przeciwko dopóty dopóki się do mnie nie przypieprzają, tłum zaprasza w swoje tłuste fałdy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego