Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
wiatr i śnieg - czornyj wietier, biełyj snieg - jak w poemacie...
Brońcia przenosi wzrok z jej twarzy tryskającej humorem na stężały profil Szczęsnego, widzi, że tych dwojga ona, Brońcia z piątej klasy, zgoła nie obchodzi, i sposępniała idzie w stronę drzwi.
- To ja już nie będę z tym zeszytem...
Naciska klamkę, cofa się tyłem, do ostatka mierząc spode łba przybyłą spojrzeniem, w którym jest niepokój i wyrzut. - Ta mała musi cię bardzo kochać - mówi Madzia. - I ja ją też. Mądre dziecko.
- Nie, to już kobietka.
- Daj spokój, co ci przyszło?
- A czyś nie zauważył, jak się na mnie patrzyła? Oczy ma trochę
wiatr i śnieg - czornyj wietier, biełyj snieg - jak w poemacie...<br>Brońcia przenosi wzrok z jej twarzy tryskającej humorem na stężały profil Szczęsnego, widzi, że tych dwojga ona, Brońcia z piątej klasy, zgoła nie obchodzi, i sposępniała idzie w stronę drzwi.<br>- To ja już nie będę z tym zeszytem...<br>Naciska klamkę, cofa się tyłem, do ostatka mierząc spode łba przybyłą spojrzeniem, w którym jest niepokój i wyrzut. - Ta mała musi cię bardzo kochać - mówi Madzia. - I ja ją też. Mądre dziecko.<br>- Nie, to już kobietka.<br>- Daj spokój, co ci przyszło?<br>- A czyś nie zauważył, jak się na mnie patrzyła? Oczy ma trochę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego