Cena za nie była ogromna.<br>Nawet gdy minęła przymusowa indoktrynacja stalinowska, gdy sfery wolności poszerzały się, ówczesny proces literacki nie przestawał być ściśle sterowany i kontrolowany. Nie idzie wyłącznie o cenzurę. Cenzura była zaledwie końcową kosmetyką. Na wszelkie sposoby wywierano presję na literaturę, manipulowano nią, a w razie potrzeby nie cofano się przed brutalnymi interwencjami tak w stosunku do dzieł, jak ludzi. W literaturze tępiono przede wszystkim ciągłość, zwłaszcza w tym, co mogło wyrosnąć ponad średnią blokową czy zagrozić ortodoksji. Cokolwiek powstawało, nad czym władza nie miała pełnej kontroli, czy to program literacki, czy grupa, czy czasopismo, zawczasu stosowano prewencję. Wiele zjawisk