Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
Reklamową gablooooo!..
Lesia nie zdziwiła forma odpowiedzi, wiedział bowiem, że w chwilach intensywnego przypływu sił twórczych Włodek lubi pracować z pieśnią na ustach.
- Długo siedzisz? - spytał, nadal bez zbytniego zaciekawienia.
- Do północy - mruknął Włodek, przerywając śpiew. - Przez was siedzę! - wrzasnął nagle z gniewem. - Ustawicie wreszcie tę lodówkę czy nie?!
Lesio cofnął się pośpiesznie. Lodówka należała do wyposażenia wnętrz, które robił razem z Januszem i na ten temat nie życzył sobie z Włodkiem dyskutować.
- To cześć, wesołych świąt - powiedział przyjaźnie i wybiegł na schody, a "Gdy mi ciebie zabraknie" w postaci reklamowej gabloty pogoniło za nim przeciągle i żałośnie.
Późnym wieczorem, już
Reklamową gablooooo!..<br>Lesia nie zdziwiła forma odpowiedzi, wiedział bowiem, że w chwilach intensywnego przypływu sił twórczych Włodek lubi pracować z pieśnią na ustach.<br>- Długo siedzisz? - spytał, nadal bez zbytniego zaciekawienia.<br>- Do północy - mruknął Włodek, przerywając śpiew. - Przez was siedzę! - wrzasnął nagle z gniewem. - Ustawicie wreszcie tę lodówkę czy nie?!<br>Lesio cofnął się pośpiesznie. Lodówka należała do wyposażenia wnętrz, które robił razem z Januszem i na ten temat nie życzył sobie z Włodkiem dyskutować.<br>- To cześć, wesołych świąt - powiedział przyjaźnie i wybiegł na schody, a "Gdy mi ciebie zabraknie" w postaci reklamowej gabloty pogoniło za nim przeciągle i żałośnie.<br>Późnym wieczorem, już
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego