Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Wieża jaskółki
Rok: 2001
sądzisz, realizuje może jakiś sprytny plan. Chcąc ratować Ciri wkrada się w łaski Nilfgaardu...
- Ciri nie ma w Nilfgaardzie. A Geralt nie realizuje żadnego planu. Planowanie nie jest jego najmocniejszą stroną. Zostawmy to. Ważne jest, że mamy już dwudziestego szóstego sierpnia, a ja nadal wiem zbyt mało. Zbyt mało, by cokolwiek przedsięwziąć... Chyba, żeby...
Zamilkła, wpatrzona w okno, bawiąc się przypiętą do czarnej aksamitki gwiazdą z obsydianu.
- Żeby co? - nie wytrzymał Crach an Craite.
- Miast kpić z Geralta, spróbować jego metody.
- Nie rozumiem.
- Można spróbować poświęcenia, jarlu. Podobno gotowość do poświęceń potrafi zaprocentować, przynieść dobry skutek... W postaci chociażby łaski bogini
sądzisz, realizuje może jakiś sprytny plan. Chcąc ratować Ciri wkrada się w łaski Nilfgaardu...<br>- Ciri nie ma w Nilfgaardzie. A Geralt nie realizuje żadnego planu. Planowanie nie jest jego najmocniejszą stroną. Zostawmy to. Ważne jest, że mamy już dwudziestego szóstego sierpnia, a ja nadal wiem zbyt mało. Zbyt mało, by cokolwiek przedsięwziąć... Chyba, żeby...<br>Zamilkła, wpatrzona w okno, bawiąc się przypiętą do czarnej aksamitki gwiazdą z obsydianu.<br>- Żeby co? - nie wytrzymał Crach an Craite.<br>- Miast kpić z Geralta, spróbować jego metody. <br>- Nie rozumiem.<br>- Można spróbować poświęcenia, jarlu. Podobno gotowość do poświęceń potrafi zaprocentować, przynieść dobry skutek... W postaci chociażby łaski bogini
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego