w garażu w roku 1976 m.in. za sprawą długowłosego Jobsa, z przekonania pacyfisty i frutarianina, był pierwszym komputerem stworzonym z myślą o potrzebach nie korporacji, lecz zwykłego człowieka. Do dziś zwolennicy "jabłuszek" rozpływają się w zachwytach nad ich funkcjonalnością, podkreślając, jak bardzo są przyjazne w obsłudze. Maki są "eco", "cool" i "hip". W przeciwieństwie do tych brzydkich, korporacyjnych, zawodnych, topornych i nieprzyjaznych komputerów klasy PC, czyli pecetów. W większości wyposażonych w te straszne Windowsy i procesory Intela. <br>Intel został znienawidzony ze względu na swą dominującą pozycję na rynku procesorów, którą, co gorsza, umocnił aliansem z Microsoftem, producentem Windowsów. W odniesieniu