Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
W ogóle idiotyczny pomysł z kukłami! Możliwe, że trochę krzyknęłam...
- Trochę...!!! - prychnęła z oburzeniem Zosia.
- Myślałam, że tym razem cię jednak zamordowali - wyznał Paweł. - Tak to jeszcze nikt tu nie krzyczał.
- Nikt nie siadał na kukłach...
- Jest nas pięcioro - powiedziała melancholijnie Elżbieta, oparta o drzwi. - Czy każdy po kolei zamierza coś zrobić? Czy ja też muszę?
- Nic nie musisz. Trzy osoby odpadły. Paweł, ty jak?
- Ja odmawiam - odparł kategorycznie Paweł i ziewnął przeraźliwie. - Mnie się chce spać.
- Boże, co za koszmarna noc! - powiedziała Zosia z rozdzierającym jękiem. - Daję wam słowo, że dłużej tego nie zniosę. Alicja, rób, co chcesz, myśl, szukaj, sprawdzaj
W ogóle idiotyczny pomysł z kukłami! Możliwe, że trochę krzyknęłam...<br>- Trochę...!!! - prychnęła z oburzeniem Zosia.<br>- Myślałam, że tym razem cię jednak zamordowali - wyznał Paweł. - Tak to jeszcze nikt tu nie krzyczał.<br>- Nikt nie siadał na kukłach...<br>- Jest nas pięcioro - powiedziała melancholijnie Elżbieta, oparta o drzwi. - Czy każdy po kolei zamierza coś zrobić? Czy ja też muszę?<br>- Nic nie musisz. Trzy osoby odpadły. Paweł, ty jak?<br>- Ja odmawiam - odparł kategorycznie Paweł i ziewnął przeraźliwie. - Mnie się chce spać.<br>- Boże, co za koszmarna noc! - powiedziała Zosia z rozdzierającym jękiem. - Daję wam słowo, że dłużej tego nie zniosę. Alicja, rób, co chcesz, myśl, szukaj, sprawdzaj
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego