Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Pani
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1993
w jej stylu, bo lubi ryzyko. Czasem myśli o Nowym Jorku: "...a może gdybym została, może ktoś by mnie zauważył... " Jednak nigdy nie żałowała decyzji o powrocie. W Polsce został ktoś dla niej bardzo ważny. Była mocno związana uczuciowo i wiedziała, że to jest to, czego chce. Przydarzyło mi się cos niebanalnego, chciałam tego przypilnować . I pilnuje zresztą do dziś. Marek Dutkiewicz jest jej przyjacielem i partnerem na życie. Zawsze przeciwna była małżeństwu; twierdziła, że mężczyzna ogranicza kobietę, zabiera jej czas i energię, ale spotkała Marka, a on jest cały "z pracy", bardzo twórczy, i tu się dopełniamy.
Marek pisze dla
w jej stylu, bo lubi ryzyko. Czasem myśli o Nowym Jorku: "...a może gdybym została, może ktoś by mnie zauważył... " Jednak nigdy nie żałowała decyzji o powrocie. W Polsce został ktoś dla niej bardzo ważny. Była mocno związana uczuciowo i wiedziała, że to jest to, czego chce. &lt;hi rend="italic"&gt; Przydarzyło mi się cos niebanalnego, chciałam tego przypilnować &lt;/&gt;. I pilnuje zresztą do dziś. Marek Dutkiewicz jest jej przyjacielem i partnerem na życie. Zawsze przeciwna była małżeństwu; twierdziła, że mężczyzna ogranicza kobietę, zabiera jej czas i energię, ale spotkała Marka, a &lt;hi rend="italic"&gt; on jest cały "z pracy", bardzo twórczy, i tu się dopełniamy&lt;/&gt;.<br> Marek pisze dla
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego