Typ tekstu: Książka
Autor: Szpotański Janusz
Tytuł: Zebrane utwory poetyckie
Rok wydania: 1990
Lata powstania: 1951-1989
nieba błękit
i rozbrzmiewają we wszechświecie
pierwsze miłosnej pieśni dźwięki.
I oto nagle on - doliną -
przez bujną zieleń trawy młodej,
a ona - z góry - w skrętach płynąc,
na pierwsze w świecie płyną gody.
A kiedy mija czas parzenia,
znów do legowisk swych wracają,
a ona w głębi mrocznych pieczar
składa cudowne Życia Jajo.

Ixtlipuxtl przerwał tu czytanie
i do swej córy rzekł w te słowa:
Co było dalej, wiesz, kochanie.
Powstała rzesza stworzeń nowych -
na końcu się narodził człowiek,
a człowiek znaczy - Indianin.
Bo tylko on w kosmosie całym
czci świętość życia duszą prawą,
a nade wszystko życia prawo
i w
nieba błękit<br>i rozbrzmiewają we wszechświecie<br>pierwsze miłosnej pieśni dźwięki.<br>I oto nagle on - doliną -<br>przez bujną zieleń trawy młodej,<br>a ona - z góry - w skrętach płynąc,<br>na pierwsze w świecie płyną gody.<br>A kiedy mija czas parzenia,<br>znów do legowisk swych wracają,<br>a ona w głębi mrocznych pieczar<br>składa cudowne Życia Jajo.<br><br>Ixtlipuxtl przerwał tu czytanie<br>i do swej córy rzekł w te słowa:<br>Co było dalej, wiesz, kochanie.<br>Powstała rzesza stworzeń nowych -<br>na końcu się narodził człowiek,<br>a człowiek znaczy - Indianin.<br>Bo tylko on w kosmosie całym<br>czci świętość życia duszą prawą,<br>a nade wszystko życia prawo<br>i w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego