sali do sali, ale mnie urzekła przede wszystkim ta przedstawiona w obrazach opowieść o wielkiej miłości Izydy i Ozyrysa, który był jej bratem i mężem, a gdy drugi ich brat Set zabił go, wdowa usiadła na nagim ciele nie do końca martwego i jego żywe nasienie zapłodniło ją, i poczęła cudownie, i urodziła syna,<br>i pomyślałem niedorzecznie, że gdybym to ja umarł przed nią, Sara, jeśliby ją oszczędzono i znalazła się tam, gdzie ja, usiadłaby na moim nagim martwym ciele, i przyjęła w siebie moje żywe nasienie, i poczęłaby i urodziła córkę, tak do nas podobną, tak podobną do mojej pięknej