Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
i jedynym) mężczyzną. Jest z dobrej rodziny, studiuje, nasi rodzice są dobrymi przyjaciółmi, wszyscy są przygotowani na to, że kiedyś weźmiemy ślub. Pomyślałam, że moje życie jest za bardzo ustabilizowane i chciałabym jeszcze spędzić noc z innym mężczyzną. Poznałam Tomka, zupełne przeciwieństwo mojego chłopaka: szalony, nieprzewidywalny. Nie próbuje opisać, jak cudownie było nie tylko w łóżku, ale we wszystkim, co razem robiliśmy. Wiedział, że ja mam chłopaka, ale to mu nie przeszkadzało. Ale Tomek znalazł sobie dziewczynę, przestał dzwonić i wysyłać mi sms-y, a ja nie mogę przestać o nim myśleć. Wyczerpuje mnie to psychicznie, a w dodatku wiem, że
i jedynym) mężczyzną. Jest z dobrej rodziny, studiuje, nasi rodzice są dobrymi przyjaciółmi, wszyscy są przygotowani na to, że kiedyś weźmiemy ślub. Pomyślałam, że moje życie jest za bardzo ustabilizowane i chciałabym jeszcze spędzić noc z innym mężczyzną. Poznałam Tomka, zupełne przeciwieństwo mojego chłopaka: szalony, nieprzewidywalny. Nie próbuje opisać, jak cudownie było nie tylko w łóżku, ale we wszystkim, co razem robiliśmy. Wiedział, że ja mam chłopaka, ale to mu nie przeszkadzało. Ale Tomek znalazł sobie dziewczynę, przestał dzwonić i wysyłać mi sms-y, a ja nie mogę przestać o nim myśleć. Wyczerpuje mnie to psychicznie, a w dodatku wiem, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego