Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
odrzekł rechocząc Kornisz, bo takie miał nazwisko, jego imienia Ewelina nigdy nie poznała. Po prostu Kornisz, kierownik POM-u z Trzcianki. A teraz ten piekielny pijaczyna wszystko to wywlókł. I to za kieliszek wódki. Przesiadywał z kontrolerami do nocy i bez przerwy z nimi pił. Pod koniec kontroli wpadł w cug i chodził z błędnym wzrokiem od rana. Zastąpił drogę Ewelinie i zaczął ją bełkotliwie przepraszać za swój długi język.
- Szmatą jestem i kanalią, pani szefowo - załkał. - Wszyscy o tym wiedzą. Ale ja panią szefową zawsze poważałem i poważam!
Ewelina wyminęła go ze wstrętem.
Zaczynało docierać do niej, że jej obecność
odrzekł rechocząc Kornisz, bo takie miał nazwisko, jego imienia Ewelina nigdy nie poznała. Po prostu Kornisz, kierownik POM-u z Trzcianki. A teraz ten piekielny pijaczyna wszystko to wywlókł. I to za kieliszek wódki. Przesiadywał z kontrolerami do nocy i bez przerwy z nimi pił. Pod koniec kontroli wpadł w cug i chodził z błędnym wzrokiem od rana. Zastąpił drogę Ewelinie i zaczął ją bełkotliwie przepraszać za swój długi język.<br>- Szmatą jestem i kanalią, pani szefowo - załkał. - Wszyscy o tym wiedzą. Ale ja panią szefową zawsze poważałem i poważam!<br>Ewelina wyminęła go ze wstrętem.<br>Zaczynało docierać do niej, że jej obecność
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego