Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
małe miki w porównaniu z nieustępliwością i dumą kota.
- Ludzie nie lubią niezależnych.
Miernoty nie lubią, zdolni lubią, chociaż mają respekt. Przy nim nie popróżnują, ale o swoich uczniów dba. Najpierw wywałczył bufet, żeby mogli na miejscu zjeść coś gorącego, później kabinę odnowy biologicznej i kawałek piwnic na siłownię i ćwiczenia gimnastyczne. Z początku profesor nie chciał szlyszeć. Stale to samo. Pieniądze. Adiunkt uparty, skakał profesorowi do oczu. Nieraz słyszałam chociaż drzwi obiete poduchami.
Produkujemy nie tyle socjologów co inwalidów, ludzi fizycznie scherlałych - twierdzi adiunkt.
- Tylko bez demagogi panie kolego, bez wiecowych chwytów - denerwował się profesor.
- Ja to panu udowodnię.
- Trzymam za
małe miki w porównaniu z nieustępliwością i dumą kota.<br>- Ludzie nie lubią niezależnych.<br>Miernoty nie lubią, zdolni lubią, chociaż mają respekt. Przy nim nie popróżnują, ale o swoich uczniów dba. Najpierw wywałczył bufet, żeby mogli na miejscu zjeść coś gorącego, później kabinę odnowy biologicznej i kawałek piwnic na siłownię i ćwiczenia gimnastyczne. Z początku profesor nie chciał szlyszeć. Stale to samo. Pieniądze. Adiunkt uparty, skakał profesorowi do oczu. Nieraz słyszałam chociaż drzwi obiete poduchami.<br>Produkujemy nie tyle socjologów co inwalidów, ludzi fizycznie scherlałych - twierdzi adiunkt.<br>- Tylko bez demagogi panie kolego, bez wiecowych chwytów - denerwował się profesor.<br>- Ja to panu udowodnię.<br>- Trzymam za
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego