Typ tekstu: Książka
Autor: Kowalewski Włodzimierz
Tytuł: Bóg zapłacz!
Rok: 2000
o majątku ruchomym. Za mieszkanie i tak otrzyma pan sumę kompensacyjną, mamy specjalny fundusz z europejskiej puli na te cele. Za meble i całe wyposażenie płacimy zryczałtowane stawki, wcale nie najgorsze. O, niech pan popatrzy.
Tubiełło, tym razem z miną skoncentrowanego, rzetelnego pracownika administracji, przewinął przed oczami Irka kilka kolumn cyfr. Wydostał też z podajnika w blacie biurka teksty dokumentów, które obydwaj zaraz zaczęli podpisywać.
- Pieniądze natychmiast przekażemy na pańskie konto. Musi pan tylko zostawić dyspozycję o przeznaczeniu masy spadkowej. Tak łatwiej. Może pan komuś zrobić przyjemność, jeśli pan zechce.
Irek wyrecytował nowozelandzki adres Oluchy.
- Proszę przelać na drugi dzień po
o majątku ruchomym. Za mieszkanie i tak otrzyma pan sumę kompensacyjną, mamy specjalny fundusz z europejskiej puli na te cele. Za meble i całe wyposażenie płacimy zryczałtowane stawki, wcale nie najgorsze. O, niech pan popatrzy.<br>Tubiełło, tym razem z miną skoncentrowanego, rzetelnego pracownika administracji, przewinął przed oczami Irka kilka kolumn cyfr. Wydostał też z podajnika w blacie biurka teksty dokumentów, które obydwaj zaraz zaczęli podpisywać.<br>- Pieniądze natychmiast przekażemy na pańskie konto. Musi pan tylko zostawić dyspozycję o przeznaczeniu masy spadkowej. Tak łatwiej. Może pan komuś zrobić przyjemność, jeśli pan zechce.<br>Irek wyrecytował nowozelandzki adres Oluchy.<br>- Proszę przelać na drugi dzień po
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego