spotka: jutro, za miesiąc, w przyszłym roku?...<br>Oto dlaczego takie powodzenie mają wróżki, tarot, senniki, horoskopy. Wiedzieć, co się wydarzy, jakie będzie Twoje życie... Któż by tego nie chciał? Nie zdarzyło Ci się sięgnąć do gazety i przeczytać swój horoskop? Nie miałeś(-aś) pokusy, by zgodzić się na to, by cyganka Ci powróżyła? A może już skorzystałeś(-aś) z jakiejś okazji do "poznania" swojej przyszłości?<br>Może zadzwoniłeś(-aś) do astrologa pod 0-700-..............? A może zbierasz karty do tarota, i uczysz się wróżyć?<br>Zastanów się: po co to wszystko? Nie pytam, czy możliwe jest poznanie przyszłości - to kwestia do głębokiej dyskusji