Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Pani
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1993
się zwierzać, że zawsze jest jakieś zdarzenie, jakiś nowy, czasem zupełnie przypadkowy, zakup, który każe spojrzeć na swoje zbiory po nowemu. Pani Joanna wspomina, że takim zwrotnym momentem był imieninowy prezent od Przyjaciółki: metalowa skrzyneczka, pracowicie wytłaczana w kwiatowe wzory, z zameczkiem (ale kluczyk się już dawno zawieruszył), z napisem cyrylicą: "Czaj. Aleksiej Łubkin. Kuzniecowskij." I z wyraźną datą: 1840. To pudełko, po dziś dzień zresztą najcenniejsze i najstarsze w kolekcji pani Joanny, skłoniło ją do podjęcia poważnych studiów nad historia sztuki użytkowej. I w rezultacie dało impuls do gromadzenia pudełek z namysłem. I nie trzeba dodawać, że z coraz większym
się zwierzać, że zawsze jest jakieś zdarzenie, jakiś nowy, czasem zupełnie przypadkowy, zakup, który każe spojrzeć na swoje zbiory po nowemu. Pani Joanna wspomina, że takim zwrotnym momentem był imieninowy prezent od Przyjaciółki: metalowa skrzyneczka, pracowicie wytłaczana w kwiatowe wzory, z zameczkiem (ale kluczyk się już dawno zawieruszył), z napisem cyrylicą: "Czaj. Aleksiej Łubkin. Kuzniecowskij." I z wyraźną datą: 1840. To pudełko, po dziś dzień zresztą najcenniejsze i najstarsze w kolekcji pani Joanny, skłoniło ją do podjęcia poważnych studiów nad historia sztuki użytkowej. I w rezultacie dało impuls do gromadzenia pudełek z namysłem. I nie trzeba dodawać, że z coraz większym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego