Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 46
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
przez nie-działanie.
Płynie z nurtem.
Zdaje się na łaskę losu, który wie lepiej od niego.
Żeby jednak nadmiernie nie podbijać bębenka adeptom buddyzmu zen, dodam na koniec, że - po trzecie - Forrest pozostaje chrześcijaninem z ducha.
Nie opuszcza domu, w sensie duchowym, jak zwykli czynić jogowie.
Forrest Gump nade wszystko czci matkę i pod jej wpływem dochowuje wierności kilku najprostszym zasadom postępowania.
To nie przypadek, że reżyserem "Forresta Gumpa" jest Robert Zemeckis, niedoceniany czarny koń ze stajni Stevena Spielberga.
Tylko ktoś, kto - jak on - zrealizowawszy trzy kolejne "Powroty do przyszłości" ma w małym palcu reguły kina familijnego i kto zarazem wyreżyserowawszy
przez nie-działanie.<br>Płynie z nurtem.<br>Zdaje się na łaskę losu, który wie lepiej od niego.<br>Żeby jednak nadmiernie nie podbijać bębenka adeptom buddyzmu zen, dodam na koniec, że - po trzecie - Forrest pozostaje chrześcijaninem z ducha.<br>Nie opuszcza domu, w sensie duchowym, jak zwykli czynić jogowie.<br>Forrest Gump nade wszystko czci matkę i pod jej wpływem dochowuje wierności kilku najprostszym zasadom postępowania.<br>To nie przypadek, że reżyserem "Forresta Gumpa" jest Robert Zemeckis, niedoceniany czarny koń ze stajni Stevena Spielberga.<br>Tylko ktoś, kto - jak on - zrealizowawszy trzy kolejne "Powroty do przyszłości" ma w małym palcu reguły kina familijnego i kto zarazem wyreżyserowawszy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego