Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
kto strzelał. Znacznie istotniejsze było jednak, kto kazał strzelać. Winowajcą okazał się Edmund Kotowicz, świeżo upieczony oficerek, który uważał za wroga wszystko, co się rusza.
- Czy pan porucznik oczu nie miał! No, jaki ja mam na sobie mundur! - wrzeszczał Tadeusz. - A moja czapka bardzo przypomina komisarkę?!
Młody porucznik bladł i czerwieniał na przemian, a potem wyjąkał:
- Myśmy pana nie widzieli. Słyszeliśmy tylko tętent...
Taki był niefortunny początek ich znajomości. W tydzień później Tadeusz wyciągnął rannego w brzuch Edmunda spod ostrzału i tak się zaczęła ich wieloletnia, męska przyjaźń. Tadeusz był świadkiem na ślubie Edmunda, który żenił się z bardzo urodziwą i
kto strzelał. Znacznie istotniejsze było jednak, kto kazał strzelać. Winowajcą okazał się Edmund Kotowicz, świeżo upieczony oficerek, który uważał za wroga wszystko, co się rusza. <br>- Czy pan porucznik oczu nie miał! No, jaki ja mam na sobie mundur! - wrzeszczał Tadeusz. - A moja czapka bardzo przypomina komisarkę?!<br>Młody porucznik bladł i czerwieniał na przemian, a potem wyjąkał:<br>- Myśmy pana nie widzieli. Słyszeliśmy tylko tętent...<br>Taki był niefortunny początek ich znajomości. W tydzień później Tadeusz wyciągnął rannego w brzuch Edmunda spod ostrzału i tak się zaczęła ich wieloletnia, męska przyjaźń. Tadeusz był świadkiem na ślubie Edmunda, który żenił się z bardzo urodziwą i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego