Janowi Rokicie, gdyż, jak słusznie zauważył Jarosław Kaczyński, bardziej podobałaby mu się koszulka z napisem: jestem bardzo dobrym posłem. Ludwik Dorn miał pewien kłopot ze zrozumieniem, dlaczego kolarska koszulka ma z tyłu kieszenie, szybko mu jednak wytłumaczono, że może tam schować np. bidon, co go wyraźnie ucieszyło. Posłowie, którym przyznaliśmy czerwone kartki, nie pojawili się, informujemy więc, że czarne koszulki z napisem "Koniec wyścigu", należne Ryszardowi Bondzie, Krzysztofowi Rutkowskiemu i małżeństwu Łyżwińskim, są do odebrania w redakcji.<br><br>Odnieśliśmy wrażenie, że uroczystość wręczenia nagród i wyróżnień, którą prowadzili redaktor naczelny "Polityki" Jerzy Baczyński oraz autorka rankingu Janina Paradowska, przebiegła w sympatycznej atmosferze