Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 15
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
ośnieżone granie, przewodników góralskich, a też zwykłych turystów, których przez tyle lat oprowadzał po górach jako przewodnik. "Byli chłopcy byli, ale się mineni" - te słowa najlepiej oddają ogromną pustkę, jaka zostaje po odejściu ludzi wybitnych i niepowtarzalnych. Takim był Tadeusz Gąsienica-Giewont. Ratownik TOPR i GOPR, honorowy przewodnik tatrzański, honorowy członek Związku Podhalan. Był łącznikiem między pokoleniami przewodników i ratowników, począwszy od twórców TOPR w Zakopanem, znał bowiem Stanisława Gąsienicę-Byrcyna, ratowników z rodziny Wawrytków, Krzeptowskich, Stanisława Gąsienicę z Lasa, Szymona Zaryckiego i innych, którzy współtworzyli historię ratownictwa w Tatrach. Zmarł 1 kwietnia 1999 r. Odeszła jedna z ostatnich legendarnych postaci
ośnieżone granie, przewodników góralskich, a też zwykłych turystów, których przez tyle lat oprowadzał po górach jako przewodnik. "Byli chłopcy byli, ale się <dialect>mineni</>" - te słowa najlepiej oddają ogromną pustkę, jaka zostaje po odejściu ludzi wybitnych i niepowtarzalnych. Takim był Tadeusz Gąsienica-Giewont. Ratownik TOPR i GOPR, honorowy przewodnik tatrzański, honorowy członek Związku Podhalan. Był łącznikiem między pokoleniami przewodników i ratowników, począwszy od twórców TOPR w Zakopanem, znał bowiem Stanisława Gąsienicę-Byrcyna, ratowników z rodziny Wawrytków, Krzeptowskich, Stanisława Gąsienicę z Lasa, Szymona Zaryckiego i innych, którzy współtworzyli historię ratownictwa w Tatrach. Zmarł 1 kwietnia 1999 r. Odeszła jedna z ostatnich legendarnych postaci
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego