staje się niestety w świetle kombatanckiego prawa dyshonorem, czyniąc uprawnienia kombatanckie przywilejem dostępnym dla tych, którzy strzelali w plecy milicjantom ochraniającym parcelację majątków obszarniczych</> (...)".<br>Jak twierdzi Taylor, artykułów przekłamujących prawdy historyczne, poniżających bohaterów narodowych, gloryfikujących agentów Kominternu i Kremla, których celem było zwasalizowanie Polski, jest w "Głosie..." znacznie więcej.<br>Według członka zespołu redakcyjnego "Głosu...", prof. Ryszarda Nazarewicza, poglądy w sprawach historycznych są różne, często uzależnione od sympatii politycznych. <q>- Nie możemy zmieniać słów autora wypowiedzi, choć ja bym napisał, że do wojny domowej w latach 1944-1948 doszło w wyniku splotu różnych czynników</> - powiedział.<br>Taylor przypomniał, że Nazarewicz to b. pułkownik Ministerstwa