przecież nasza Saska Kępa jest ((do)), doliczona, no.</><br><whon> - No, tu są najwyższe stawki <gap></><br><whon> - Ale, proszę panią, ale to przecież blok, który ma trzydzieści osiem lat.</><br><whon> - Ale, wie pani, to jest też jak ktoś daje, to pani kupi w tej chwili, nie wiem, jaki to jest metraż to kupi pani...</><br><whon> - ...No, czterdzieści dwa metry.</><br><whon> - No, to nie wiem, ile to będzie, ze sto parę, tak?</><br><whon> - No, no...</><br><whon> - Ale w, no, nie...</><br><whon> - Skarbie, to tysiąc...</><br><whon> - ...Ale ile ma pani metrów?</><br><whon> - Czterdzieści dwa metry, pani kierowniczko.</> <br><whon>- Czterdzieści dwa, sto sześćdziesiąt...</><br><whon> - ...No, no, no niech pani policzy.</><br><whon> - Do wykupu taka stawka? </><br><whon> - Tak, ale na razie nie