jest to prośba do Henia o łaskę, inżynier jednak nie od razu przerwał swój spacer, utwierdzał się w zwycięstwie przemierzając jeszcze kilkakrotnie pokój, zatrzymał się dopiero, gdy wstałem i zacząłem wymieniać Basi marki poszczególnych skorup "to Spode, to Derby, to Crown, to Swansea, a to Wodgwood", "piękne" - powiedziała dziewczyna gładząc czubkami palców naczynia, odniosłem wrażenie, że ta pieszczota jest przeznaczona dla mnie, że jest to podzięka za przyjście z pomocą. "Ileż to może kosztować?" - zapytał inżynier, Basia spojrzała na męża i natychmiast na jego twarzy pojawiły się wypryski utylitaryzmu, nabrzmiałe ciężką ropą, inżynier Wiator przemienił się w Chamidło Męsko-Przemysłowe, o