no to rok to jest normalny termin do czyszczenia się organizmu z energii rodziców, a z matki to jeszcze dłużej.</><br><who1>- Ale nie rok, nie więcej, nie?</><br><who4>- Czasem więcej.</><br><who1>- Ale nie rok już?</><br><who4>- Ja nie wiem, no bo ja, ja się zaczęłam, ja się zaczęłam po śmierci taty dopiero teraz lepiej czuć.</><br><who1>- No wiesz, bo to są przecież uczucia i w ogóle wszystko.</><br><who4>- Tak, no to człowiek musi się od tego odwiązać, musi to wszystko w nim się poukładać, nim się ta energia odejdzie z człowieka, którą dostał w czasie narodzin.</><br><who1>- No cóż, całe życie, do końca życia zostaje.</><br><who4>- Nie, ale ten