znaczy, że musi być podejrzany. <br><br><tit>Winni są ludzie</tit> <br><br>Natomiast <name type="person">Andrzej Topiński</name>, kurator <name type="org">PKO BP</name> i jego były prezes, dawniej członek zarządu <name type="org">NBP</name>, powiedział nam, że jeśli podejrzenie się potwierdzi, to sprawę będzie można nazwać karygodną. Według niego winne nie są procedury postępowania, lecz ludzie: - Osoby dopuszczone do tajemnicy państwowej muszą czuć wagę tego obowiązku. Wszelkie przecieki, a nawet podejrzenia, podważają wiarygodność każdej instytucji, dlatego trzeba wyjaśnić tę sprawę, choć wiem, że łatwe to nie będzie. <br><br>Wicepremier <name type="person">Leszek Balcerowicz</name> powiedział w <name type="work">"Wiadomościach"</name>, że członkowie <name type="org">Rady</name> powinni zaniechać nieostrożnego wypowiadania się, by szanować powagę instytucji, którą reprezentują. <br><au>ANNA MACKIEWICZ</au></><br><br><div type="news" sex="f"><tit><name type="org">NBP</name> OŚWIADCZA</tit><br><br><name type="org">Narodowy Bank