stażystką". Do osób, które mówią do ciebie po imieniu, też zwracaj się tak samo, chyba że są starsze od twoich rodziców. I dalej w tym stylu. Ta metoda wymaga czasu, opanowania i cierpliwości, ale ma tę zaletę, że uczy kształtowania relacji z innymi na odpowiadających ci warunkach. Ale jeśli nie czujesz się na siłach, możesz wypróbować drugi wariant: cierpliwie znosisz sytuację, uczysz się pozycji i rozglądasz się za inną pracą. W następnej firmie będziesz już mogła pochwalić się nie tylko wykształceniem, ale i minimalnym doświadczeniem. Mam przeczucie, że dasz sobie radę! <br><br>Nikt nie wie, że nie mam biustu<br>Mój problem jest