kuchnię. Odłożył szczotkę, <br>podniósł słuchawkę i zapisał: bagaż pani Ma-ry Smolarskiej do odebrania na Okęciu <br>w godz. 14-20.<br>Śmierć. Zabiera naszych wrogów, zabiera partaczy, tych, którzy się nie sprawdzili, <br>okazali słabość, zdrajców. Całkiem przypadkowo właśnie tych. Czarni Aniołowie <br>niosą śmierć i chronią życie. To, które czuję pod swoimi czułkami. Nasze życie. <br>Ono mnie słyszy. Słyszy swojego Rycerza. Czeka na mnie. <br>A Mary? Cóż się stanie z Mary? Zgadnij, Siostro.<br>A może sama chcesz wybrać. Sama zdecydować. Tak jak ona. Umieranie jest zaraźliwe, <br>Siostro! <br>Niewielka walizka Mary rozczarowała Jakuba. Co mogła tu zmieścić, jaką tajemnicę? <br>Kosmetyki, piżamę, bieliznę? Zadzwonił jeszcze