Typ tekstu: Blog
Autor: Magda
Tytuł: lalka-magda
Rok: 2003
się przypadkiem w "Barze", gdzie jeszcze jakiś czas temu niejaki Krzysztof Ibisz prowadził denny według mnie program. Obiecałam sobie, że moja noga nigdy tam nie postanie, ale moja koleżanka potrafi mnie namówić do wszystkiego! Tak jak przypuszczałam jest tam BEZNADZIEJNIE. Ludzie odwiedzający to miejsce to niedowartościowane przeciętne osoby świdrujące wzrokiem czy aby gdzieś przypadkiem nie została kamera i zaistnieliby w telewizji... Tylu dziwnych ludzi w jednym miejscu nie miałam okazji oglądać. Muzyka również nie przypadła mi do gustu. Typowe disco-polo party. Mało miejsca do siedzenia, a jeszcze mniej do tańczenia. Zorganizowanie jakiegokolwiek siedziska graniczy z cudem; no chyba, że ktoś będzie
się przypadkiem w "Barze", gdzie jeszcze jakiś czas temu niejaki Krzysztof Ibisz prowadził denny według mnie program. Obiecałam sobie, że moja noga nigdy tam nie postanie, ale moja koleżanka potrafi mnie namówić do wszystkiego! Tak jak przypuszczałam jest tam BEZNADZIEJNIE. Ludzie odwiedzający to miejsce to niedowartościowane przeciętne osoby świdrujące wzrokiem czy aby gdzieś przypadkiem nie została kamera i zaistnieliby w telewizji... Tylu dziwnych ludzi w jednym miejscu nie miałam okazji oglądać. Muzyka również nie przypadła mi do gustu. Typowe disco-polo party. Mało miejsca do siedzenia, a jeszcze mniej do tańczenia. Zorganizowanie jakiegokolwiek siedziska graniczy z cudem; no chyba, że ktoś będzie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego