Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o rodzinie
Rok powstania: 2001
Tytuł: Rozmowa o rodzinie
Rok powstania: 2001
dusza człowiek i ja się dziwię, bo to nie powinno mieć miejsca.
staram się nie wadzić nikomu, jak to się mówi, wie pani.
Tak tak.
A tylko tam na święta jeżdżę, a teraz chyba nie pojadę. Jakoś czuję żal.
Tak?
Tak. Czuję żal i nie chcę, żeby ona cośkolwiek wyczuła czy coś takiego. Nie chce tego, wie pani, takiego uniknąć takich sytuacji.
Rozumiem. Chce pani uniknąć takich sytuacji.
Ale... ale to mnie boli, wie pani.
No wcale się nie dziwię. A pani mi powie, pani , jeszcze jak, jak pani wnuczka? Jak wasze kontakty?
No, ona jest zaorana strasznie. Jest anestezjologiem, wie pani
staram się nie wadzić nikomu, jak to się mówi, wie pani.
Tak tak.
A tylko tam na święta jeżdżę, a teraz chyba nie pojadę. Jakoś czuję żal.
Tak?
Tak. Czuję żal i nie chcę, żeby ona cośkolwiek wyczuła czy coś takiego. Nie chce tego, wie pani, takiego uniknąć takich sytuacji.
Rozumiem. Chce pani uniknąć takich sytuacji.
Ale... ale to mnie boli, wie pani.
No wcale się nie dziwię. A pani mi powie, pani , jeszcze jak, jak pani wnuczka? Jak wasze kontakty?
No, ona jest zaorana strasznie. Jest anestezjologiem, wie pani
dusza człowiek i ja się dziwię, <overlap>bo to nie powinno mieć miejsca.</> </><br><who1><overlap><gap> staram się nie wadzić nikomu, jak to się mówi, wie pani. </><br><who2>Tak tak. </><br><who1>A tylko tam na święta jeżdżę, a teraz chyba nie pojadę. Jakoś czuję żal. </><br><who2>Tak? </><br><who1>Tak. Czuję żal i nie chcę, żeby ona cośkolwiek wyczuła czy coś takiego. <overlap>Nie chce tego, wie pani, <gap> takiego uniknąć takich sytuacji</>. </><br><who2><overlap>Rozumiem. Chce pani uniknąć takich sytuacji.</> </><br><who1>Ale... ale to mnie boli, wie pani. </><br><who2>No wcale się nie dziwię. A pani mi powie, pani <gap>, jeszcze jak, jak pani wnuczka? Jak wasze kontakty? </><br><who1>No, ona jest zaorana strasznie. Jest anestezjologiem, wie pani
