Typ tekstu: Książka
Autor: Jurgielewiczowa Irena
Tytuł: Ten obcy
Rok wydania: 1990
Rok powstania: 1961
wyprawiasz? - zakrzyknął Julek. Zwariowałaś czy co?
Był wesoły, śmiał się!
- Czy twoja mama się na nas gniewa? - spytał Marian.
- Nie, skądże - zaprzeczyła co prędzej. - Tylko... - Dlaczego nie przyszłaś
wczoraj na wyspę? - przerwał jej Julek, ale wcale na odpowiedź nie poczekał.
Ula prosi, żebyś do niej przyszła, siedzi w domu, sprząta czy coś tam. Jednym
słowem, masz przyjść.
Pestka zrozumiała, że nie mają do niej pretensji i chociaż nie mogła pojąć,
dlaczego tak się stało, poczuła niezmierną ulgę. Julek trzepał dalej:
- Zenek wróci dopiero wieczorem, wyszedł o piątej rano, masz pojęcie? My z
Marianem też z nim pójdziemy, będziemy pomagać, ale jutro, już
wyprawiasz? - zakrzyknął Julek. Zwariowałaś czy co?<br> Był wesoły, śmiał się!<br> - Czy twoja mama się na nas gniewa? - spytał Marian.<br> - Nie, skądże - zaprzeczyła co prędzej. - Tylko... - Dlaczego nie przyszłaś <br>wczoraj na wyspę? - przerwał jej Julek, ale wcale na odpowiedź nie poczekał. <br>Ula prosi, żebyś do niej przyszła, siedzi w domu, sprząta czy coś tam. Jednym <br>słowem, masz przyjść.<br> Pestka zrozumiała, że nie mają do niej pretensji i chociaż nie mogła pojąć, <br>dlaczego tak się stało, poczuła niezmierną ulgę. Julek trzepał dalej:<br> - Zenek wróci dopiero wieczorem, wyszedł o piątej rano, masz pojęcie? My z <br>Marianem też z nim pójdziemy, będziemy pomagać, ale jutro, już
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego