Typ tekstu: Książka
Autor: Piątkowska Monika, Talko Leszek
Tytuł: Talki w wielkim mieście
Rok wydania: 2002
Rok powstania: 2001
zmywając naczynia.
Nie wiem, skąd u kobiet bierze się taka irytująca drobiazgowość. Istotnie. Sprawdziłem na okładce, autor tak właśnie się nazywał, ale nie o tym przecież mówiłem, tylko o konsumowaniu kultury wysokiej. Zamierzałem właśnie rozwinąć myśl, którą sam byłem zachwycony, kiedy zadzwonił telefon.
- To szef - powiedziała najlepsza z żon. - Pyta, czy zrobisz temat w sobotę, czy ma go dać Andrzejowi.
- Temu beztalenciu, które właśnie dostało niezasłużoną podwyżkę - uniosłem się honorem. - Nigdy w życiu. Biorę.
- Ale przecież jesteśmy umówieni z Roszkiem - szepnęła najlepsza z żon.
- Roszko może poczekać - odpowiedziałem.
Miałem niewielkie wyrzuty sumienia, które jednak zniknęły, kiedy kwadrans później zadzwonił Roszko. Kajał
zmywając naczynia.<br>Nie wiem, skąd u kobiet bierze się taka irytująca drobiazgowość. Istotnie. Sprawdziłem na okładce, autor tak właśnie się nazywał, ale nie o tym przecież mówiłem, tylko o konsumowaniu kultury wysokiej. Zamierzałem właśnie rozwinąć myśl, którą sam byłem zachwycony, kiedy zadzwonił telefon.<br>- To szef - powiedziała najlepsza z żon. - Pyta, czy zrobisz temat w sobotę, czy ma go dać Andrzejowi.<br>- Temu beztalenciu, które właśnie dostało niezasłużoną podwyżkę - uniosłem się honorem. - Nigdy w życiu. Biorę.<br>- Ale przecież jesteśmy umówieni z Roszkiem - szepnęła najlepsza z żon.<br>- Roszko może poczekać - odpowiedziałem.<br>Miałem niewielkie wyrzuty sumienia, które jednak zniknęły, kiedy kwadrans później zadzwonił Roszko. Kajał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego