politowaniem, pół z pogardą w głosie. <br>Ale syn nie zważając na te słowa snuł dalej głośno swe myśli: <br>- Każda ryba jest inna, odmienne ma przywary i zwyczaje. Węgorz wśliźnie się tam, gdzie insza ryba nie dotrze, jest przebiegły i łasy na groch. Szczupak to największy zbój i żarłok nie lada, czyha on na mniejsze rybki, które zjada łapczywie. Leniwy zaś i powolny jest lin, dlatego jest tłusty. Ościsty leszcz im większy, tym jest smaczniejszy, ale robi spustoszenie pośród małych ryb, dlatego się go boją i uciekają przed nim. Okoń ino nastroszy koralowe płetwy i pyszni się, że posiada prążki na sukni