Typ tekstu: Książka
Autor: Tokarczuk Olga
Tytuł: Prawiek i inne czasy
Rok: 1996
w nim wszelkie zło...
Zakonnik wstał i przerwał Izydorowi w pół słowa.
- Naprawiać świat... powiadasz. To bardzo interesujące, ale nierealne. Świata nie da się ulepszyć ani pogorszyć. Musi zostać taki, jaki jest.
- No, ale przecież nazwaliście się reformatorami.
- Ach, źle zrozumiałeś, mój drogi chłopcze. Nie mamy zamiaru reformować świata w czyimkolwiek imieniu. My reformujemy Boga.
Na moment zapadła cisza.
- Jak można reformować Boga? - zapytał w końcu zaskoczony Izydor.
- Można. Ludzie się zmieniają. Zmieniają się czasy. Samochody, sputniki... Bóg może się czasami wydawać, jakby to powiedzieć, anachroniczny, a sam jest zbyt wielki, zbyt potężny, przez to zaś i odrobinę bezwładny, żeby się
w nim wszelkie zło...<br>Zakonnik wstał i przerwał Izydorowi w pół słowa.<br>- Naprawiać świat... powiadasz. To bardzo interesujące, ale nierealne. Świata nie da się ulepszyć ani pogorszyć. Musi zostać taki, jaki jest.<br>- No, ale przecież nazwaliście się reformatorami.<br>- Ach, źle zrozumiałeś, mój drogi chłopcze. Nie mamy zamiaru reformować świata w czyimkolwiek imieniu. My reformujemy Boga.<br>Na moment zapadła cisza.<br>&lt;page nr=208&gt; - Jak można reformować Boga? - zapytał w końcu zaskoczony Izydor.<br>- Można. Ludzie się zmieniają. Zmieniają się czasy. Samochody, sputniki... Bóg może się czasami wydawać, jakby to powiedzieć, anachroniczny, a sam jest zbyt wielki, zbyt potężny, przez to zaś i odrobinę bezwładny, żeby się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego