opuszczenia Kraju Rad - i to nie tylko dlatego, że ich za granicą Ukrainy wyrzynają. Groziła im także deportacja w głąb Rosji, do Kazachstanu bądź zesłanie do łagrów".<br><br>Oczywiste jest więc, że tym wielkim migracjom nie towarzyszyła niechęć Polaków.<br><br><au>Dr Aleksander T. Nayda, Bydgoszcz</></><br><br><div1><br><br><tit>Porządkowanie rzeczywistości</><br><br>Interesujący obraz dziedziny, w której czynnie działam od kilkunastu lat, a biernie - od kilkudziesięciu, przedstawiła Agnieszka Rybak [Raport "Wybielamy, przyczerniamy", POLITYKA 34]. Dziennikarze wiedzą, że "bad news makes the news", więc najczęściej w tekście wymieniane są działania skrajne: przecieki, "czarne" materiały doręczane dyskretnie złaknionym sensacji dziennikarzom, pieniądze do ręki i elastyczny stosunek do prawdy. Takie rzeczy