Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Państwo i Prawo
Nr: 1
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1991
c. - z uprawnień procesowych zależy od jego uznania.
Każde z przytoczonych wyżej rozwiązań ma zalety i wady. Traktowanie zainteresowanego jako samodzielnego podmiotu postępowania ("trzecia strona procesu") zwalnia od rozważań na temat relacji między zainteresowanym jako interwenientem ubocznym a stroną (w szczególności co do stosunku czynności procesowych podejmowanych przez zainteresowanego do czynności procesowych strony), wprowadza jednak do procesu konstrukcję obcą dla tego trybu postępowania. Trudności tych można by uniknąć, gdyby ustawodawca przekazał sprawy z zakresu przeciwdziałania praktykom monopolistycznym do rozpoznawania w trybie postępowania nieprocesowego, służącym rozstrzyganiu spraw, w których występuje wielość podmiotów o różnych interesach.
Skoro zainteresowany jest innym podmiotem niż ten
c. - z uprawnień procesowych zależy od jego uznania.<br>Każde z przytoczonych wyżej rozwiązań ma zalety i wady. Traktowanie zainteresowanego jako samodzielnego podmiotu postępowania ("trzecia strona procesu") zwalnia od rozważań na temat relacji między zainteresowanym jako interwenientem ubocznym a stroną (w szczególności co do stosunku czynności procesowych podejmowanych przez zainteresowanego do czynności procesowych strony), wprowadza jednak do procesu konstrukcję obcą dla tego trybu postępowania. Trudności tych można by uniknąć, gdyby ustawodawca przekazał sprawy z zakresu przeciwdziałania praktykom monopolistycznym do rozpoznawania w trybie postępowania nieprocesowego, służącym rozstrzyganiu spraw, w których występuje wielość podmiotów o różnych interesach.<br>Skoro zainteresowany jest innym podmiotem niż ten
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego