Typ tekstu: Książka
Autor: Zubiński Tadeusz
Tytuł: Odlot dzikich gęsi
Rok: 2001
zrobili sobie upiorny spektakl. Pachniało od nich wodą kolońską i dobrymi papierosami. Starali się trzymać z boku, przecież to ich bezpośrednio nie dotyczyło, od bandytyzmu jest policja kryminalna, a nie waleczny Wehrmacht. - Azja, ot co - wyparskał z pogardą jeden. Też po polsku.
- Zastanawiam się, czy my dokonaliśmy trafnego wyboru, rozpoczęliśmy czyszczenie Europy i na pierwszy ogień poszli Żydzi i Cyganie. Teraz myślę, że zaniedbaliśmy kwestię słowiańską - włączył się jeszcze jeden, już po niemiecku. Napuszony krępy brunecik, z wąsikiem, żywo przypominający postać z tandetnego wodewilu.
Lekarz ocierał czoło i mamrotał: - Bestie, bestie, osiem ofiar, najmłodsze dziesięć lat. Co ona komu winna, dziecko
zrobili sobie upiorny spektakl. Pachniało od nich wodą kolońską i dobrymi papierosami. Starali się trzymać z boku, przecież to ich bezpośrednio nie dotyczyło, od bandytyzmu jest policja kryminalna, a nie waleczny Wehrmacht. - Azja, ot co - wyparskał z pogardą jeden. Też po polsku.<br>- Zastanawiam się, czy my dokonaliśmy trafnego wyboru, rozpoczęliśmy czyszczenie Europy i na pierwszy ogień poszli Żydzi i Cyganie. Teraz myślę, że zaniedbaliśmy kwestię słowiańską - włączył się jeszcze jeden, już po niemiecku. Napuszony krępy brunecik, z wąsikiem, żywo przypominający postać z tandetnego wodewilu.<br>Lekarz ocierał czoło i mamrotał: - Bestie, bestie, osiem ofiar, najmłodsze dziesięć lat. Co ona komu winna, dziecko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego