Typ tekstu: Książka
Autor: Liebert Jerzy
Tytuł: Poezje wybrane
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1930
Ale to krótko trwa i po cichutku,
Przyjacielu). Łąki przed nami, lasy i łąki, i łąki.

I chłopi. I romantyczne wykrzykniki - skowronki.

Będziesz zbierał mchy do swych zielników,
Słońce jak miód gorące, jak miód wonne.
Ja tego nie umiem.
Nawet do gazet pisać nie będę mógł, bo nie mam jeszcze
czytelników.
Tak dobrze iść z odkrytą głową i mieć włosy zaprószone
niebem,
To może największe szczęście.
Ja wiem dobrze, przyjacielu, że dla ciebie
Druty i domy są złe, męczący jest pobyt w mieście.

Ciche są gąszcze i polanki, na prawo różowe błękity.
Serdeczniejsze od ludzkich rąk są drzew gałęzie,
Gdzie ptak
Ale to krótko trwa i po cichutku,<br>Przyjacielu). Łąki przed nami, lasy i łąki, i łąki.<br><br>I chłopi. I romantyczne wykrzykniki - skowronki.<br><br>Będziesz zbierał mchy do swych zielników,<br>Słońce jak miód gorące, jak miód wonne.<br>Ja tego nie umiem.<br>Nawet do gazet pisać nie będę mógł, bo nie mam jeszcze <br>czytelników.<br>Tak dobrze iść z odkrytą głową i mieć włosy zaprószone <br>niebem,<br>To może największe szczęście.<br>Ja wiem dobrze, przyjacielu, że dla ciebie<br>Druty i domy są złe, męczący jest pobyt w mieście.<br><br>Ciche są gąszcze i polanki, na prawo różowe błękity.<br>Serdeczniejsze od ludzkich rąk są drzew gałęzie,<br>Gdzie ptak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego